Nastoletni Aryan Asari uwielbiał nasłuchiwać dźwięków samolotów i obserwować, jak przecinają niebo, pozostawiając za sobą kredowe smugi. Gdy zobaczył jedną z maszyn w pobliżu lotniska w Ahmedabadzie, zaczął ją nagrywać. Na jego oczach dreamliner rozbił się i stanął w płomieniach. To nagranie obiegło światowe media i stało się dla służb kluczowym dowodem w śledztwie. Chłopak jednak przeżył szok. Zdaniem jego ojca to, co zobaczył, miało na niego "niszczycielski wpływ".